Wypadki na nartach - najczęstsze urazy i najwyższe koszty leczenia [raport]
W poniższym raporcie przedstawiamy najczęstsze urazy narciarskie, a także gdzie i kiedy polscy narciarze za granicą najczęściej ulegają wypadkom. Ponadto wyjaśniamy, czemu koszty leczenia tych kontuzji są aż tak bardzo wysokie. Wskazujemy również, jak w prosty sposób można ich uniknąć. Zachęcamy do pobrania pełnego raportu.
Jakie kontuzje najczęściej odnoszą narciarze?
Narciarze najczęściej doznają urazów nóg – 35% kolan, a 20% kostek i stóp. Rzadziej kontuzjom ulegają ramiona i barki (17%), ręce (7%) i plecy (6%). Wielokrotnie ich efektem są złamania kończyn. W szczycie sezonu zimowego zakopiański szpital zużywa 50 kg gipsu dziennie. Z kolei dzięki coraz większej popularności jazdy w kaskach, obrażenia głowy stanowią tylko 5% wypadków narciarskich.Polacy najczęściej ulegają wypadkom na stokachwe Włoszech (36%) oraz w Austrii (21%). Zdecydowanie rzadziej narciarze z naszego kraju odnoszą urazy we Francji (8%), w Czechach (5%) i na Słowacji (4%). Najczęściej doznają kontuzji podczas drugiego dnia wyjazdu (12,24%), a najrzadziej w czasie 11 dnia szusowania (0,76%).
Ile kosztuje leczenie narciarza za granicą?
Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ) refunduje tylko podstawowe świadczenia medyczne w 32 krajach Europy. W związku z tym w razie wypadku na stoku za granicą, koszty leczenia kontuzji narciarskich mogą być bardzo wysokie. Doba pobytu w szpitalu najwięcej kosztuje w Norwegii (4793 zł). Drogo jest również w Szwajcarii (3151 zł), Austrii (2327 zł), Niemczech (2061 zł), Francji (2037 zł) czy we Włoszech (1737 zł).Jednak w razie wypadku na nartach, wysokie koszty leczenia może pokryć polisa narciarska. Coraz więcej Polaków to rozumie. Z badania przeprowadzonego przez Avivę wynika, że ponad 80% turystów wyjeżdżających zimą za granicę posiada ubezpieczenie. W przypadku narciarzy powinno ono refundować koszty leczenia, ratownictwa górskiego czy transportu medycznego. Tego rodzaju świadczenia medyczne mogą kosztować nawet setki tysięcy złotych. Przekonało się o tym kilku Polaków, którzy ulegli wypadkom na zagranicznych stokach.
- Narciarka upadła na stoku w Kanadzie i uszkodziła oba nadgarstki. W efekcie konieczne okazało się przeprowadzenie operacji w miejscowym szpitalu. Koszty leczenia przekroczyły 267 000 zł.
-
Narciarz na austriackim stoku doznał obrażeń głowy i złamał żebra. Został przewieziony helikopterem do szpitala. Konieczny okazał się również transport śmigłowcem medycznym do Polski. Koszty leczenia przekroczyły 81 000 zł.
Średnie ceny ubezpieczeń narciarskich wynoszą od 6 do 9 zł
Polscy narciarze najczęściej szusują za granicą w Austrii (26%), Czechach (25%) oraz we Włoszech (22%). Często również jeżdżą na nartach na Słowacji (18%), a znacznie rzadziej we Francji (4%) i w Szwajcarii (2%).Średnie ceny ubezpieczeń narciarskich w tych państwach nie są wysokie. Najtańsze polisy są w Czechach (6,16 zł za dzień) i na Słowacji (6,36 zł). Nieco droższe we Włoszech (7,27 zł) i w Austrii (7,29 zł). Najwięcej za ubezpieczenie narciarze muszą zapłacić we Francji (7,89 zł) i w Szwajcarii (8,35 zł).
Raport powstał w oparciu o dane porównywarki ubezpieczeń na narty i snowboard rankomat.pl. Do analizy wykorzystano zapytania wykonane za pośrednictwem kalkulatora ubezpieczeń turystycznych w sezonie narciarskim 2017/2018 (w okresie 01.11.2017-31.03.2018 r.).
- Najczęściej narciarze odnoszą kontuzje kolan (35%), a także kostek i stóp (20%).
- Polscy narciarze najczęściej ulegają wypadkom we Włoszech (36%) i w Austrii (21%).
- Koszty leczenia jednej z polskich narciarek w Kanadzie przekroczyły 267 000 zł.
- Ponad 80% polskich turystów wyjeżdżających zimą za granicę posiada polisę turystyczną.