Ile kosztuje ubezpieczenie na narty lub snowboard?

    Porównaj ceny

 

Czy ubezpieczenie na narty lub snowboard jest potrzebne?

 
Na początku warto pamiętać o jednym – wyjazd na narty czy snowboard bez żadnego ubezpieczenia to nie jest dobry pomysł. Nieważne, jak dobrym narciarzem czy snowboardzistą się jest, wypadek może przydarzyć się także z winy osoby trzeciej.
 
Podobnie, jak na drodze, gdzie obowiązuje zasada ograniczonego zaufania, a kierowca nie ma prawa poruszać się po drodze bez ubezpieczenia, tak samo narciarz powinien wyruszyć na stok tylko odpowiednio zabezpieczony. Jak do tej pory ubezpieczenia na narty lub snowboard nie wymaga prawo, ale posiadanie tego typu ochrony to świetne zabezpieczenie przed ponoszeniem wysokich wydatków w razie wypadku.
 

Jakie ubezpieczenie na narty lub snowboard? EKUZ czy polisa podróżnicza?

 
Europejska Karta Ubezpieczenia Turystycznego (EKUZ) potwierdza prawo do leczenia w podstawowym zakresie we wszystkich krajach Unii Europejskiej i EFTA. W praktyce jednak jej działanie za granicą zapewnia tylko minimalną pomoc.

EKUZ za granicą nie obejmuje:

• Ratownictwa– niezwykle kosztowne ściągnięcie kontuzjowanego narciarza ze stoku będzie musiało być sfinansowane przez samego poszkodowanego.·        Ubezpieczenia NNW– poszkodowany narciarz, który w wyniku wypadku dozna trwałego uszczerbku na zdrowiu, nie ma co liczyć na wypłatę odszkodowania.
• OC oraz OC Sportowego – jeśli dojdzie do wypadku na stoku, w wyniku którego poszkodowana zostanie osoba trzecia, nieubezpieczony sprawca  będzie musiał pokryć wszelkie koszty: leczenia poszkodowanego, rekompensaty za jego zniszczony sprzęt a być może nawet renty.
• Zdarzeń pod wpływem alkoholu – ubezpieczenie podróżne można rozszerzyć o klauzulę alkoholową, która zapewnia ochronę także w sytuacjach, gdy poszkodowany narciarz będzie pod wpływem napojów wyskokowych. Ochrony takiej nie zapewnia EKUZ.

 

Optymalna polisa na narty, czyli jaka?

 
Skoro już wiadomo, że ubezpieczenie na narty lub snowboard to niezwykle użyteczna sprawa, warto przyjrzeć się bliżej, co powinna zawierać optymalna polisa.
 
Koszty leczenia– 30 tys. euro. Tyle powinna wynosić gwarantowana suma leczenia podczas wyjazdu na narty lub snowboard za granicę. Naturalnie każdy wyjazd powinien posiadać dedykowaną polisę z uwagi na odmienne warunki wyjazdu, cel podróży i destynację.
 
Dlatego właśnie uniwersalne roczne ubezpieczenia podróżne nie do końca są trafionym pomysłem (chyba, że podróżuje się do podobnych miejsc i uprawia podobne aktywności).
 
Wyjeżdżając do Kanady, Australii, Stanów Zjednoczonych czy innych krajów z drogą opieką medyczną, należy szukać polis z wyższymi sumami leczenia niż rekomendowane. Dla własnego bezpieczeństwa. Nierzadkie są bowiem sytuacje, w których poszkodowany – mimo posiadanej polisy podróżnej – musiał dopłacać do kosztów leczenia. Zwyczajnie wykupił polisę na zbyt niską sumę.

 Porównaj ceny

Ratownictwo–w Polsce bezpłatne, za granicą warte bajońskie sumy. Sumy, które w każdym przypadku musi pokryć poszkodowany. Kilkugodzinną pracę wykwalifikowanego zespołu ratowniczego, wykorzystanie fachowego sprzętu, przelot helikopterem – na to wszystko rachunek otrzyma poszkodowany narciarz. Polisa na terenie Europy powinno obejmować co najmniej 50 tys. euro sumy gwarantowanej na ratownictwo.
 
NNW– znaczna część wypadków na stoku może prowadzić do trwałego uszczerbku na zdrowiu. Jeśli polisa podróżna zawiera NNW, poszkodowany może liczyć na odszkodowanie.
 
OC sportowe– jadąc na narty, zdecydowanie warto szukać ubezpieczenia zawierającego OC sportowe. Co ona daje? Zwrot kosztów za zgubiony/uszkodzony/ukradziony sprzęt sportowy czy zwrot za uszkodzenie sprzętu z wypożyczalni. Odszkodowanie dla osoby poszkodowanej, jeśli to ubezpieczony był sprawcą wypadku, np. wjechał w innego narciarza doprowadzając do poważnego uszkodzenia ciała.
 
Sporty ekstremalne– dobre ubezpieczenie zawiera ochronę także w razie uprawiania sportów wysokiego ryzyka, do których należą m.in. heli-skiing, cat-skiing, narciarstwo wysokogórskie,freeride czy ski-alpinizm. Warto o to zadbać, jeśli w  planach są także bardziej ryzykowane sporty niż narciarstwo lub snowboarding.
 
Jazda poza wyznaczonymi trasami– ten punkt jest niezwykle istotny, a może doprowadzić do utraty ochrony ubezpieczenia. Standardowe ubezpieczenie podróżne na narty chroni tylko podczas jazdy wytyczonymi trasami. Wypadek, jaki zdarzy się poza wyznaczonym stokiem, automatycznie jest pozbawiony ochrony.
 

3 propozycje ubezpieczeń podróżnych na narty – porównanie

 
Podstawowa zasada podczas kupowania ubezpieczenia podróżnego to analiza warunków i sum gwarantowanych. Najdroższa polisa nie musi dawać najlepszej ochrony, a przy wysokiej sumie kosztów leczenia może brakować ubezpieczenia NNW. To tylko niektóre przykłady.

Czytanie OWU do każdej polisy może być czasochłonne, dlatego warto skorzystać z kalkulatora ubezpieczeń turystycznych na polisaturystyczna.pl, który w czytelny sposób zestawia ze sobą dostępne polisy do danej lokalizacji i warunków podróży.
 
Na podstawie kalkulatora wybrane zostały i porównane 3 polisy: najtańsza, najdroższa i optymalna, sugerowana polisa. Najpierw zestawienie sum i kosztów:
 

Zakres ochrony	Najtańsza oferta  - 3,70 zł zł/dzień (AXA Assistance)	Najdroższa oferta – 51,15 zł/dzień (AXA Assistance)	Oferta optymalna – 12,22 zł/dzień (AXA Assistance)
Suma ubezpieczenia	200 000 zł	216,605 zł	40 000 000 zł
Ratownictwo	200 000 zł	21 661 zł	40 000 000 zł
NNW	20 000 zł	17 328 zł	150 000 zł
OC OC sportowe	- -	216 605 zł 43 321 zł	1 500 000 zł 1 500 000 zł
Stomatolog	900 zł	1 083,03 zł	2 000 zł
Bagaż	-	1 732,84 zł	3 000 zł
Assistance	Usługi assistance w ramach kosztów leczenia – wariant standard	Assistance pełny	Usługi assistance w ramach kosztów leczenia – w zakresie ubezpieczenie pomocy telefonicznej
Opóźnienie lotu	O 6h – 200 zł	O 5h – 200 euro	O 6h – 500 zł

Źródło: rankomat.pl

Wnioski z tabeli:

• Najtańsza oferta zapewnia niewystarczającą ochronę podczas wyjazdu na narty. Brak bardzo ważnego ubezpieczenia OC.
• Zarówno najtańsza, jak i najdroższa polisa mają dość niskie sumy gwarantowane kosztów leczenia. Co prawda niezbędne minimum to 30 tys. euro, ale rekomendowana jest możliwie jak najwyższa stawka. Ostatnia, optymalna polisa, taką właśnie ma – aż 40 mln zł na KL i ratownictwo.
• Polisa za 3,70 dziennie i polisa za 51 zł dziennie dają podobną sumę na ratownictwo 200 vs.216 tys. zł. Jest to kwota zbyt niska, jak na zagraniczne wyjazdy na narty. Warto też zwrócić uwagę, że są to zbliżone sumy za ważną pozycję w polisie przy relatywnie dużej różnicy w koszcie ubezpieczenia.
• Wybrana oferta optymalna skonstruowana została w znakomity sposób i ma wszystkie niezbędne elementy: OC, OC sportowe, NNW, ratownictwo oraz oczywiście KL. Do tego są to naprawdę wysokie kwoty, które dadzą zabezpieczenie nawet w dalekich destynacjach odznaczających się wysokimi kosztami opieki medycznej.

Ubezpieczenie na narty -  5 szybkich wskazówek, które oszczędzą czas i pieniądze

1. Kupując ubezpieczenie, nie warto skupiać się na takich, które mają niższą sumę kosztów leczenia niż 30 tys. euro, a ratownictwa – niż 50 tys. euro.
2. Ubezpieczenie na narty można porównać i kupić przez internet, nawet dzień przed podróżą.
3. Jak wyjazd na narty to koniecznie z OC sportowym. I to z wysokimi kwotami ubezpieczeń.
4. Grzaniec na stoku? Wypadek pod wpływem alkoholu automatycznie wyłącza z ochrony polisy. Ale jest rada – tzw. klauzula alkoholowa, czyli dodatkowo płatne rozszerzenie do ubezpieczenia, które obejmuje takie sytuacje.
5. Koniecznie należy sprawdzić, czy polisa zakłada ochronę na nieoznaczonych trasach. Jeśli nie, należy bezwzględnie trzymać się oznaczonych szlaków.

 
85,54 zł – tyle kosztuje optymalna tygodniowa ochrona podczas wyjazdu na narty. Wystarczy i na polskie Tatry, i na włoskie Alpy. Jest to suma symboliczna w porównaniu z horrendalnymi sumami, jakie musi zapłacić poszkodowany, jeśli dojdzie do wypadku na stoku.